MAPA TYGODNIA: Kształtowanie się powojennych granic Polski. Sprawa Prus Wschodnich

Trwająca od lutego rosyjska inwazja na Ukrainę poza codziennymi obrazami świadczącymi o okrucieństwie wojny obfituje w szydercze akcje medialne obnażające słabość agresora i śmiechem godzące w powagę autorytarnych władz na Kremlu. W tym ostatnim celują m.in. Czesi, którzy w odpowiedzi na sfałszowane referenda w ukraińskich obwodach pozostających pod okupacją Federacji Rosyjskiej ogłosili przyłączenie do Republiki Czeskiej Obwodu Kaliningradzkiego, za czym głosować miało niemal 98% jego mieszkańców. W społeczności internetowej Kaliningrad został już przemianowany na Královec – przypomniano też dzieje miasta założonego w 1255 r. przez Krzyżaków i nazwanego Królewską Górą na cześć czeskiego króla Przemysła Ottokara II.
 
W istocie Obwód Kaliningradzki do Rosji (ZSRR i potem FR) należy dopiero od 1945 r. Jeszcze przed II wojną światową był częścią niemieckiej prowincji Prusy Wschodnie obejmującej terytoria dawnego Królestwa Prus oraz częściowo przedrozbiorowych terenów Rzeczypospolitej Obojga Narodów. W 1920 r. na mocy postanowień wersalskiego traktatu pokojowego na obszarze Warmii, Mazur i Powiśla przeprowadzono plebiscyt, który miał zadecydować o przynależności tych ziem do II Rzeczpospolitej albo pozostawieniu ich w granicach Niemiec. Pomimo starań władz odrodzonego państwa polskiego wyniki referendum okazały się dla nich zupełną klęską – za Polską oddano tylko 7980 głosów, za pozostaniem w Prusach zagłosowało aż 363 209 osób. W rezultacie tylko 8 miejscowości włączono w granice II Rzeczpospolitej.
 
Od pierwszych lat II wojny światowej w gronie aliantów dyskutowano nad potencjalnym przebiegiem granic po upadku hitlerowskiej Rzeszy. Polskie władze na uchodźstwie wysuwały projekt podziału Prus Wschodnich między Polskę i Litwę, przy czym dawny Königsberg znany pod polską nazwą Królewiec miał przypaść odrodzonemu państwu polskiemu. Dywagacje te przekreślili jednak Sowieci, którzy zaplanowali zajęcie całej Pribałtiki wraz z Królewcem oraz m.in. twierdzą w Piławie (obecnie Bałtyjsk). Jeszcze na konferencjach tzw. wielkiej trójki w Teheranie (28 listopada – 1 grudnia 1943) oraz w Jałcie (4-11 lutego 1945) przewidywano przeprowadzenie granicy przecinającej dawne Prusy Wschodnie w taki sposób, aby Święta Siekierka (Heiligenbeil), Iławka (Preussisch Eylau), Frydląd (Friedland) oraz Darkiejmy (Darkehmen) znalazły się po stronie polskiej. Koncepcje te były korzystne dla Polski, gdyż dawały jej większą część Mierzei Wiślanej oraz dostęp do Cieśniny Pilawskiej. Przejmujący w 1945 r. pruskie tereny komendanci 3. Frontu Białoruskiego Armii Czerwonej początkowo przekazali więc polskim władzom kontrolę cywilną w wymienionych miastach. 16 sierpnia 1945 r. premier Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej Edward Osóbka-Morawski z polskiej strony oraz minister spraw zagranicznych ZSRR Wiaczesław Mołotow ze strony sowieckiej podpisali nawet umowę o takim przebiegu granicy.
 
Mimo to jeszcze jesienią 1945 r. granicę niespodziewanie przesunięto na południe, wyznaczając ją równoleżnikowo na wschód od punktu na Mierzei Wiślanej w okolicach Nowej Karczmy – dlatego dziś owe wyżej wymienione miejscowości znajdują się po rosyjskiej stronie granicy i noszą kolejno nazwy: Mamonowo (Święta Siekierka), Bagrationowsk (Iławka), Prawdinsk (Frydląd) i Oziorsk (Darkiejmy). Rosyjska eksklawa nad Bałtykiem początkowo nosiła nazwę Obwodu Królewieckiego, jednak po przemianowaniu jej stolicy na Kaliningrad w lipcu 1946 r. zmieniono także nazwę obwodu na Kaliningradzki – co obecnie jest kwestionowane przez Czechów pragnących zrealizować marzenia o dostępie do morza.
 
_______
Wszystkie nasze mapy są dostępne w pełnej rozdzielczości na naszej stronie internetowej: http://atlas2022.uw.edu.pl/materialy-edukacyjne/mapy/

Powiązane zdjęcia: