MAPA TYGODNIA: Ukraińcy w Polsce

Według danych Narodowego Spisu Powszechnego z 2011 roku narodowość ukraińską zadeklarowało 51 001 osób, w tym 27 630 jako jedyną. Na załączonej mapie widzimy tymczasem wyłącznie te gminy, w których mniejszość reprezentuje co najmniej 10% mieszkańców. Przede wszystkim są to gminy leżące na terytorium województwa warmińsko-mazurskiego: Lelkowo i Pieniężno oraz, idąc nieco dalej na wschód: Budry, Pozezdrze, Banie Mazurskie i Kruklanki. W stosunku do roku 2002 odsetek osób deklarujących tożsamość ukraińską zmalał wówczas w gminach Górowo Iławeckie (gmina miejska) i Godkowo, aczkolwiek w skali całego kraju to właśnie północna część „Krainy Tysiąca Jezior” jest obszarem najliczniej zamieszkiwanym przez ludność utożsamiającą się z ukraińskością: poprzez religię, pielęgnowanie ojczystego języka, folkloru, genealogii i historii rodzinnych, czy też tworzenie lokalnych kanałów komunikacji medialnej (np. sekcja ukraińska polskiego radia Olsztyn). Dwa pozostałe duże skupiska ludności ukraińskiej mieszczą się na terytorium gminy miejsko-wiejskiej Biały Bór na Pomorzu Gdańskim oraz w gminie Komańcza, urokliwym zakątku na pograniczu Beskidu Niskiego i Bieszczadów. W zdecydowanej większości przedstawiciele tej mniejszości przynależą do Kościoła Greckokatolickiego w Polsce i Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego.
Przedstawione wyżej dane nie oddają rzecz jasna pełnego obrazu – Ukraińcy żyją dziś bowiem w diasporze na terytorium całej Polski. W kontekście Ziem Zachodnich i Północnych to pokłosie przemian ludnościowych zachodzących po drugiej wojnie światowej. Przede wszystkim mowa o przeprowadzonej w 1947 roku „Akcji Wisła”, która polegała na wysiedleniu mieszkańców karpackich wsi (w kontekście których pamiętać należy o złożonym poczuciu tożsamości etnicznej i narodowej, nie zawsze dającym się zamknąć w kategoriach ukraińskości), a następnie rozproszeniu ich na przyłączonych do kraju terenach poniemieckich. Przyjęta przez władze komunistyczne strategia miała na celu uniemożliwienie odtworzenia przez przesiedleńców struktur wspólnotowych (lokalnych, wyznaniowych), a tym samym przyspieszenie ich polonizacji. Stąd pewna trudność w geograficznym ukazaniu zjawisk społecznych i politycznych, które kryją się za tym fragmentem historii. Wspomniane wydarzenia doprowadziły wreszcie do zatarcia zróżnicowania kulturowego południowo-wschodniego pogranicza etnicznego i stały się głównym punktem pamięci historycznej zamieszkujących w Polsce społeczności ukraińskich.
Losy Ukraińców w Polsce to jednak nie tylko kwestia mniejszości narodowej, ale i migrantów zarobkowych. W oczekiwaniu na wyniki tegorocznego spisu powszechnego, zastanówmy się więc: jak bardzo zmienić się może statystyka narodowościowa w porównaniu do 2011 roku?

Powiązane zdjęcia: