Eugeniusz Romer – 150. rocznica urodzin

Wolna Polska nie odrodziłaby się po 123 latach zaborów bez zaangażowania polskich uczonych. Jednym z nich był profesor Eugeniusz Romer (1871-1954). 3 lutego przypada 150. rocznica urodzin tego wybitnego polskiego geografa i kartografa, najpierw profesora uniwersytetu we Lwowie (w okresie międzywojennym noszącego imię Jana Kazimierza), a po drugiej wojnie światowej Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Romer był geografem wszechstronnym, ale światową sławę zyskał dzięki pracom w zakresie kartografii (był zarazem twórcą nowoczesnej polskiej kartografii), a wdzięczność ówczesnego i późniejszych pokoleń Polaków pracami w zakresie geografii politycznej Polski i zaangażowaniem w proces odradzania się niepodległej Rzeczypospolitej. Już na początku XX wieku ogłosił swoją koncepcję Polski jako krainy pomostowej, dowodząc w niej, że odzyskanie niepodległości jest wyzwaniem rzuconym zasadniczo jedynie woli Polaków i innych narodów, gdyż przyroda jest naszym sojusznikiem, przypisując Polsce własne i odrębne miejsce na mapie Europy. Tym samym włączył się w jeden z najgłośniejszych sporów w polskiej geografii politycznej (jego wielkim antagonistą był inny wybitny polski geograf – Wacław Nałkowski), budując zarazem jedną z trzech głównych koncepcji (metakoncepcji) geopolitycznych opisujących miejsce Polski w Europie i objaśniających niezmiennie kierunki i kształt polskiej polityki zagranicznej.

W 1916 roku opublikował „Geograficzno-statystyczny atlas Polski”, który w przededniu rozstrzygnięć związanych z końcem pierwszej wojny światowej przywracał światowej opinii publicznej pamięć o Polsce i Polakach zatartą przez ponad 100 lat niebytu państwowego. W ten sposób Atlas stał się jednym z kamieni milowych na polskiej drodze do niepodległości. Eugeniusz Romer był ekspertem polskiej delegacji na konferencji pokojowej w Paryżu (1919) oraz w czasie rokowań pokojowych w Rydze (1920-1921), a także zaangażował się w prace związane z plebiscytami na Warmii, Mazurach i Powiślu (1920) oraz Górnym Śląsku (1921). Jego zaangażowanie w polskie sprawy – często krytyczne – naraziło go na poważne niebezpieczeństwo w czasie drugiej wojny światowej. Po wojnie zaangażowany był w odbudowę polskiej geografii uniwersyteckiej po stratach doznanych przez nią w latach 1939-1945. Warto pamiętać, że dzięki rozpropagowanej przez niego metodzie hipsometrycznej w nauczaniu geografii, do dziś w Polsce oglądamy świat oczami Romera. 

Powiązane zdjęcia: