MAPA MIESIĄCA: Międzynarodowe sukcesy polskich tenisistów w erze open

 
Za nami pierwszy miesiąc sezonu tenisowego 2022. Jak dotąd polscy tenisiści trzykrotnie zameldowali się w półfinałach turniejów rozgrywanych w ramach WTA i ATP – Iga Świątek w Adelajdzie i wielkoszlemowym Australian Open oraz Kamil Majchrzak w indyjskim Pune. Apetyty polskich tenisistów i ich kibiców są więc duże, zwłaszcza że od kilkunastu lat nasi sportowcy regularnie wygrywają po kilka lub kilkanaście turniejów WTA i ATP rocznie.
 
Pokazuje to wykres załączony do dzisiejszej mapy. Uwzględnia on wszystkie turnieje singlowe i deblowe wygrane przez naszych reprezentantów od 1968 roku, a więc od początku ery open w zawodowym tenisie. Od tego czasu można mówić o dwóch okresach, w których nasi reprezentanci wiele znaczyli i znaczą w światowym tenisie. Pierwszy z nich to druga połowa lat 70. i dekada lat 80. XX w. Wówczas niekwestionowanym królem polskiego tenisa był oczywiście Wojciech Fibak, który stoi za znakomitą większością ówczesnych sukcesów naszych reprezentantów. Drugi okres rozpoczął się w połowie pierwszej dekady XXI w. i trwa do dziś. Zasadniczo różni się on jednak od pierwszego tym, że na polskie sukcesy na kortach całego świata składają się zwycięstwa wielu graczy. Oczywiście prym wiodą tutaj Agnieszka Radwańska, Łukasz Kubot, Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg. W ostatnich latach wiele pozytywnych emocji zawdzięczamy również Hubertowi Hurkaczowi i naszej młodej wielkoszlemowej mistrzyni Idze Świątek. Polskie sukcesy to jednak także szereg zwycięstw Alicji Rosolskiej, Klaudii Jans-Ignacik, Magdy Linette i innych graczy.
 
A gdzie tu geografia? Otóż przestrzenny rozkład polskich sukcesów w światowym tenisie to zwycięstwa na wszystkich 6 zamieszkanych kontynentach w kilkudziesięciu krajach, od Chile i Argentyny, przez Meksyk, Stany Zjednoczone, Maroko, Nową Zelandię, Tajlandię, Singapur, Chiny, Koreę Południową, Iran i Uzbekistan, aż po większość państw Europy. Każdy z tych sukcesów to także polskie soft power wypracowane w sporcie popularnym niemal w każdym zakątku globu.
 
Jak myślicie, czy w tym roku polscy tenisiści przysporzą nam tyle samo radości, co w ubiegłych latach? Czy zeszłoroczna poprzeczka zawieszona na poziomie 7 wygranych turniejów zostanie podbita? Kto okaże się polskim tenisistą 2022 roku? Czy mamy szansę na kolejnego szlema?
 
_______
Wszystkie nasze mapy są dostępne w pełnej rozdzielczości na naszej stronie internetowej: https://atlas2022.uw.edu.pl/materialy-edukacyjne/mapy/

Powiązane zdjęcia: