MAPA TYGODNIA: Mniejszość niemiecka

 
Gdzie musimy się udać na weekend, by zobaczyć dwujęzyczne tablice miejscowości zamieszkiwanych przez przedstawicieli mniejszości niemieckiej? Choćby do Radłowa (niem. Radlau), Lasowic Wielkich (Gross Lassowitz), Izbicka (Stubendor) czy Leśnicy (Leschnitz). Zgodnie z obowiązującą ustawą, dwujęzyczne nazewnictwo geograficznemwprowadzone zostało w dwudziestu ośmiu gminach województwa opolskiego i trzech gminach województwa śląskiego.
 
Śląsk Opolski to bez wątpienia region o cechach pogranicza kulturowego i językowego. Gdy prześledzimy jego historię i zagłębimy się w lokalny folklor (choćby zróżnicowanie lokalnych gwar), zrozumiemy, dlaczego właśnie tutaj znajdują się małe ojczyzny większości Niemców zamieszkujących w granicach współczesnej Polski.
 
Tymczasem liczby mówią same za siebie. Prawie 148 tysięcy – tyle osób zadeklarowało narodowość niemiecką (jako jedyną lub jedną z dwóch możliwych) podczas Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań w 2011 roku, co pod kątem liczebności plasuje mniejszość niemiecką na pierwszym miejscu pośród mniejszości narodowych w naszym kraju. Jej przedstawiciele działają bardzo prężnie na polu kultury i polityki: jednym z największych stowarzyszeń jest Towarzystwo Społeczno-Kulturalne na Śląsku Opolskim, które tworzy komitet wyborczy i zgłasza swoich kandydatów w wyborach do Parlamentu RP.
 
Dla porównania, według Drugiego Spisu Powszechnego z 1931 roku, użytkownicy języka niemieckiego (nie było wówczas pytania o narodowość, a wyłącznie o język) plasowali się pod kątem udziału procentowego dopiero na piątym miejscu. Nie oznacza to jednak, że było ich mniej niż dziś. Wręcz przeciwnie!
 
Czy wiecie, w których regionach II Rzeczypospolitej koncentrowała się ludność niemieckojęzyczna?
 

Powiązane zdjęcia: