W związku z tym, że 1 maja obchodziliśmy 17. rocznicę przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, w tym poście postanowiliśmy pozostać przy tematyce europejskiej. Dziś przybliżymy Wam, w jaki sposób zostały odwzorowane mapy Europy (lub jej fragmentów) oraz Unii Europejskiej w I wydaniu “Geograficzno-politycznego atlasu Polski”. Przypomnijmy, że w Atlasie znajdują się aż 122 mapy prezentujące obszar samej Unii Europejskiej oraz 41 map przedstawiających Europę lub inne zgrupowania państw europejskich. Mapy te zostały opracowane w 4 różnych odwzorowaniach. Dla 5 map zostało zastosowane ciekawe odwzorowanie perspektywiczne normalne (ang. vertical near-side perspective), czyli tzw. rybie oko (A). Jest to azymutalna projekcja rzutująca powierzchnię Ziemi z punktu znajdującego się w określonej, skończonej odległości od jej powierzchni (w przeciwieństwie do rzutu ortograficznego, gdzie rzutowania dokonujemy z punktu znajdującego się w nieskończoności). Odwzorowanie te daje efekt widoku Ziemi z satelity. Na części map zastosowano zaś odwzorowanie stożkowe wiernokątne Lamberta (B), w którym to płaszczyzną, na którą rzutujemy powierzchnię Ziemi jest stożek. Siatka ta wiernie zachowuje kąty między południkami i równoleżnikami. Kolejnym zastosowanym odwzorowaniem jest odwzorowanie stereograficzne azymutalne wiernokątne, w którym rzut na płaszczyznę następuje z punktu położonego na przeciwległym biegunie. Siatka ta również wiernie odwzorowuje kąty między równoleżnikami i południkami. Dla części map przedstawiających grupy państw europejskich zastosowane zostały mniej oczywiste odwzorowania, co wynikało z ogólnych założeń atlasu, aby zmienioną formą mapy lub nieoczywistym zorientowaniem mapy zaciekawić czytelnika (D). W przypadku map Europy w ten sposób wykorzystano odwzorowanie ortograficzne, gdzie orientacja mapy znacznie odbiega od kierunku północnego. W przypadku tych map zamysłem było to, że w centrum mapy (symbolicznie) ma być Polska – i Polak stojąc w jej sercu, obraca się ku zachodowi, północy, południu, w wyniku czego widzi pewien obraz, który wygląda inaczej z takiej perspektywy niż na mapie ściennej czy w klasycznym atlasie. Tu powstaje pewien paradoks/dysonans, ponieważ w wypadku np. państw słowiańskich dzięki mapom przyzwyczajeni jesteśmy patrzeć na nie „od południa”, a nie od „północy” jak je powinniśmy widzieć jako „północni Słowianie”. Czy któreś z odwzorowań przykuło Waszą uwagę? Czy udało nam się zaciekawić Was zmianą orientacji map? Jesteśmy bardzo ciekawi!